piątek, 20 marca 2015

Ol'Vita Olej z orzechów macadamia

O tym, że jestem fanką wszelkich naturalnych dobroci - olejów, półproduktów itp., pewnie już wszystkie doskonale wiecie ;) Dzisiaj chciałabym Wam napisać o oleju z orzechów macadamia, z którym miałam styczność po raz pierwszy :) Szkoda, że w dniu robienia zdjęć było bardzo pochmuro i zdjęcia są szarawe, ale nic na to nie poradzę :(


Pierwszym, co zasługuje na uwagę, jest to, że producent umieścił na kartoniku informacje zarówno w języku polskim, jak i angielskim :) Sam kartonik prezentuje się estetycznie i zawiera wszelkie niezbędne informacje:



Buteleczka również jest estetyczna, choć niestety z czasem ulega to zmianie - etykieta nie wytrzymuje kontaktu z olejem, więc po dotknięciu butelki tłustymi dłońmi, robią się plamy. Obecnie moja buteleczka nie nadaje się już do pokazania :P Cieszy mnie obecność praktycznej pipetki (już raz się użerałam z pewnym olejem, który miał butelkę z kroplomierzem i to był koszmar, musiałam wyjąć dozownik), zdecydowanie ułatwia to aplikację. Tak jak być powinno, buteleczka wykonana jest z ciemnego szkła.



Producent zapewnia, że "olej ten cechuje praktycznie bezwonny, neutralny zapach oraz lekka konsystencja". Częściowo się z tym zgadzam, a częściowo nie. Zapach rzeczywiście jest bardzo delikatny, kojarzy mi się z orzechami włoskimi, wyczuwalny dopiero gdy przytknę nos do oleju, z dalszej odległości nic nie czuję :) Ale co do konsystencji mam mieszane odczucia - nie jest to najcięższy olej, z jakim się spotkałam, ale najlżejszy również nie jest. Jest dość gęsty i po aplikacji zostawia wyczuwalną warstwę.


Używałam go na kilka sposobów - moja obecna pielęgnacja twarzy nie ma w sobie miejsca na używanie oleju "solo", więc:
  • bardzo dobrze się sprawdził w niewielkiej ilości (2 kropelki) pod krem na noc, potęgując jego nawilżające działanie
  • bardzo chętnie dodawałam go do własnorobnych maseczek z glinki - opóźnia wysychanie maseczki, nawilża i odżywia skórę 
  • najlepiej sprawdził się na włosach - moje wysokoporki baaardzo go polubiły. Co ciekawe, mimo że klasycznie "olejuję" włosy ilością ok. 1-2 łyżek stołowych oleju (na spodek/do miseczki, maczam palce, rozcieram i nakładam), tak w przypadku tego oleju mogłam nałożyć nawet ok. 10 kropelek, rozetrzeć w dłoniach i zaaplikować, a i tak efekty były odczuwalne - włosy po umyciu bardziej nawilżone, błyszczące i wygładzone. Moje włosy polubiły go tak bardzo, że obecnie używam go już najczęściej w tym celu :) Należy jednak przykuć sporą uwagę do zmywania oleju z włosów, gdyż jak wspomniałam, nie należy do najlżejszych. Raz mi się niestety zdarzyło chodzić z niewyjściowymi włosami bo nie udało mi się go dokładnie zmyć.

Cena: 23,36 zł
Pojemność: 30 ml

Podoba mi się jego naturalność - nie zawiera konserwantów, sztucznych barwników, a nawet substancji zapachowych, to po prostu czysty olej 100% :) Jeżeli szukacie oleju macadamia, to tego bardzo przyjemnie się używa, więc mogę polecić ;)

W sklepie Ol'Vita (KLIK) znajdziecie również mnóstwo innych naturalnych olejów (i peelingów) - nawet takich, o których słyszałam pierwszy raz w życiu, w przyjemnych cenach - od 9 do 27 zł :)

Dziękuję za odwiedziny! :)

Jeżeli podoba Ci się tutaj - polub mnie na Facebooku oraz Instagramie,
będzie mi bardzo miło, a Ty nie przegapisz żadnych nowości! :)



30 komentarzy:

  1. Mam z tej firmy nasiona z ogórecznika i bardzo je lubię dodawać do moich maseczek na buzię :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też dobre rozwiązanie, maseczka i peeling w jednym :)

      Usuń
  2. Ja juz totalnie pogubiłam sie w tych olejkach. Sama nie wiem, co i kiedy stosowałam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba ten olej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę go kiedyś wypróbować, ale najpierw wykonczę olejowe zapasy. Mam z ich firmy olej z pestek moreli i za 100 ml zapłaciłam 20 zł co uważam za śmieszną cenę w porównaniu do jakości :) Na szczęście mam do nich dostęp stacjonarnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie zapowiada się ten olejek, ale 30 ml to dla mnie za mało, żeby zużywać go do pielęgnacji włosów, a po nałożeniu na twarz po niemal wszystkich olejkach swędzi mnie twarz - jakby z brudu. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, co masz na myśli :) Mi olejki na twarzy zupełnie nie przeszkadzają, ale akurat tego nie używałam w tym celu (solo) :)

      Usuń
  6. Chętnie poznam ofertę firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto zajrzeć bo mają szeroki asortyment, a i ceny wcale nie są wysokie :)

      Usuń
  7. Używałam go jedynie w pielęgnacji włosów. Do skóry jest za tłusty;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do najlżejszych nie należy, to prawda :) Solo też go nie używałam

      Usuń
  8. Uwielbiam olej makadamia w kosmetykach i same orzechy makadamia też :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z orzechami nigdy styczności nie miałam, ale olej polubiłam :)

      Usuń
  9. mój słownik wzbogacił się dziś o nowe słowo: "wysokoporki" <3 (chyba tylko osoby siedzące w temacie będą wiedzieć, o co chodzi)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet sobie nie wyobrażasz, jak bardzo mnie to rozbawiło, dzięki :D Ale rzeczywiście masz rację, być może nie wszyscy będą wiedzieli, co mam na myśli :)

      Usuń
  10. dobrze wiedzieć o istnieniu takiego oleju

    OdpowiedzUsuń
  11. Jako fanka naturalnych dobroci co Pani mysli o weganskich kosmetykach firme Arbonne?Miala Pani z nimi do czynienia?kosmetyki na bazie roslin i owocow,bez parabwnow,SLS,SLES,olei mineralnych itp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz słyszę o firmie Arbonne ;)

      Usuń
    2. Uważajcie na ARBONNE
      Miałam okazje przetestować kosmetyki Arbonee i w trakcie kuracji dostałam uczulenia. Skończyło się wizytą w szpitalu, bo spuchłam jak balon. Od tamtego czasu mam jeszcze podskórne bąble, które nie chcą się zmniejszyć. Dodam, że ta sytuacja miała miejsce latem ubiegłego roku. Po całym zajściu poszłam do dermatologa i jak pani usłyszała, że stosowałam Arbone to załamała ręce i powiedziała, ze nie jestem pierwsza, jaka się do nich zgłosiła i dodała, ze uczula wszystkich swoich znajomych i pacjentow, zeby nie stosowali tego szkodliwnego szajsu

      Usuń
    3. Anonimku, dobrze że ostrzegasz. Życzę Ci, by skóra szybko wróciła do normy!

      Usuń
  12. Nie wiem czy przypadkiem olej macadamia jest dobry na cellulit:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Używam oleju z ecospa i też czuję nutę orzecha włoskiego i co do konsystencji mam takie samo odczucie. Używam do mycia twarzy i sprawdza się dobrze;)

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo lubię takie naturalne skarby :)

    OdpowiedzUsuń